Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

sterylizacja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Weterynaria
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moniaa7
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 16:11, 15 Kwi 2010    Temat postu:

Mhh o większości tych negatywnych rzeczach nie słyszałam.Czy ktos kto ma sunie po sterylce odniesie sie jakos do tego???


Niekorzystne skutki kastracji suk:


- przy zabiegu wykonanym poniżej 1 roku życia suki, zwiększa się znamiennie zagrożenie osteosarcoma,

- zwiększa ryzyko naczyniakomięsaka śledziony i serca,

- trzykrotnie zwiększa ryzyko niedoczynności tarczycy,

- zwiększa ryzyko otyłości, ponieważ spowolniony zostaje metabolizm organizmu

- powoduje problemy z nietrzymaniem moczu - u 4-20% suk, częstomocz. Niedobory testosteronu i estrogenów indukują problemy z nietrzymaniem moczu. Pojawiają się zwłaszcza u suk (20%). Rasy większe są bardziej zagrożone tym powikłaniem( boksery do 60%),

- zwiększa ryzyko zakażeń dróg moczowych

- zwiększa ryzyko zmian zapalnych pochwy, zwłaszcza u suk sterylizowanych przed osiągnięciem dojrzałości płciowej,


- zwiększa ryzyko guzów układu moczowego,


- zwiększa zagrożenie schorzeniami układu kostno-szkieletowego,


- zwiększa zagrożenie niepożądanymi reakcjami poszczepiennymi (nawet do 40%),


- zmienność nastrojów i zwiększenie agresji (ostatnie doniesienia)

- zmniejszenie aktywności u psów użytkowych (a nie każdy pies jest tylko ozdobą dywanu czy kanapy)


- zmniejszenie masy mięśniowej,

- skrócenie życia o 2 lata w porównaniu z niesterylizowanym rodzeństwem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
viki41
Gość






PostWysłany: Czw 16:52, 15 Kwi 2010    Temat postu:

moniaa7
Ja odniose się do tego co mam na wlasnym podworku :
1. trzykrotnie zwiększa ryzyko niedoczynności tarczycy – pisalam już o tym kiedys na forum i mam wlasnie sunie, która po sterylizacji ma niedoczynność tarczycy. Nikt nie da Ci gwarancji, ze po zabiegu będzie tak czy inaczej.
Leczenie trwa do konca zycia ( czyli podawanie lekow z przerwami przy sprawdzaniu wynikow zgodnie z zaleceniami lekarza)
2. zwiększa ryzyko otyłości, ponieważ spowolniony zostaje metabolizm organizmu – mysle, ze tak jest bo moja rebelia bo sterylizacji przybierala na wadze pomimo stosowania specjalnej karmy.
Ardenka ( adoptowana ) tez strasznie przytyla po sterylizacji pomimo, ze również jest na karmie specjalistycznej dla psow z dysplazja . Jednak ona po sterylizacji ( po 6 miesiacach)jak wczesniej pisalam ma niedoczynność tarczycy.
3. powoduje problemy z nietrzymaniem moczu - u 4-20% suk, częstomocz – u moich suczek był częstomocz gdzies ok. do 2 miesiecy po sterylizacji.
4. zmienność nastrojów i zwiększenie agresji zauważyłam jedynie u ardeny( na zasadzie stosunku do innych psow) i stwierdzam to tylko na podstawie rozmow z poprzednia wlascicielka gdzie sunia przebywala i takich objawow nie było. Byc może się mysle w tym punkcie bo ona również zmienila miejsce zamieszkania i to również mogl być powod jej odmiennego zachowania.
Obecnie szukam materiałów dotyczących prowadzenia psa z dysplazja a jednoczesnie niedoczynnością tarczycy, która również powoduje przyrost masy ciala – dokladnie mowiac interesuja mnie sprawdzone metody prowadzenia psa przy tych dwoch chorobach.
Teraz moje zdanie : jeśli zdecydowałaś się na sterylizacje zrob to gdy sunie będzie w pelni dojrzala ( jak czytasz forum wiek ten okresla się na ok. 2 – 2,5 roku zycia)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vigen
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 18:40, 15 Kwi 2010    Temat postu:

monia, przyczyną sterylizacji mojej suczki (Dory) było ropomacicze czyli zabieg w tym przypadku ratujący życie, więc ciężko rozpatrywać to w aspekcie wad i zalet.

Drugi przykład to adoptowana Fiona sterylizowana w wieku ok. 3,5 roku.
Zabieg u Dory był wykonany w wieku ok. 4 lat.
Na przykładzie tych przypadków mogę powiedzieć że:


Cytat:
- trzykrotnie zwiększa ryzyko niedoczynności tarczycy,

Nie wykonywałem pod tym katem badań, przed ani po. Nie było ku temu wskazań.

Cytat:
- zwiększa ryzyko otyłości, ponieważ spowolniony zostaje metabolizm organizmu

Dora zawsze była niejadkiem a po sterylizacji ma większy apetyt, więc mogę założyć, że gdyby karmić ją "dowoli" to jest to racja. Jednak zaletą jest to, że karma nie musi być wzbogacana a posiłki są zjadane systematycznie. Dzięki temu mam zdecydowanie lepsza kontrole nad dietą psa. Nie zauważyłem otyłości, natomiast nazwijmy to w cudzysłowie "zmężnienie" tj. suczka z wyglądu "dzieciaka" stała się "dorosła kobietą". trudno tu jednak powiedzieć, czy to ma związek ze sterylizacją czy też normalnym rozwojem.

Fiona, niejadkiem nie była, odżywia się systematycznie karmą, brak tendencji do nadmiernego tycia ale zaznaczam że jest karmiona zgodnie z zaleconymi dawkami. Karma klasyczna, nie specjalistyczna dla psów otyłych itp.

Cytat:
- powoduje problemy z nietrzymaniem moczu - u 4-20% suk, częstomocz. Niedobory testosteronu i estrogenów indukują problemy z nietrzymaniem moczu. Pojawiają się zwłaszcza u suk (20%). Rasy większe są bardziej zagrożone tym powikłaniem( boksery do 60%),

brak problemów u obydwóch suczek, nie zauważyłem zwiększonej potrzeby wychodzenia "na siusiu", ani nietrzymania moczu

Cytat:
- zwiększa ryzyko zakażeń dróg moczowych

dotychczas brak u obu

Cytat:
- zwiększa ryzyko zmian zapalnych pochwy, zwłaszcza u suk sterylizowanych przed osiągnięciem dojrzałości płciowej,

j.w.


Cytat:
- zwiększa zagrożenie niepożądanymi reakcjami poszczepiennymi (nawet do 40%),

szczepienia były niepożądanych reakcji brak


Cytat:
- zmienność nastrojów i zwiększenie agresji (ostatnie doniesienia)

nie zauważyłem w obu przypadkach

Cytat:
- zmniejszenie aktywności u psów użytkowych (a nie każdy pies jest tylko ozdobą dywanu czy kanapy)

użytkowe nie były Wink nie widze bardzo rzucających się w oczy zmian, ale jestem w stanie uwierzyć że są spokojniejsze. (to szczególnie u Dory bo Fione znam tylko z okresu cieczki a to inny przypadek)

Cytat:
- zmniejszenie masy mięśniowej
,
nie zauważyłem, u Dory raczej odwrotnie ale to jak wspomniałem może wynikać z samego rozwoju.

Pozbawienie suki narządów rozrodczych powoduje zmianę gospodarki hormonalnej organizmu, więc co za tym idzie bardzo wiele elementów można opisać jako "zwiększenie ryzyka...".
Zakładam, że zwiększone ryzyko, czy pisanie o "skróceniu życia o konkretną wartość czasu" jest podparte jakimiś badaniami statystycznymi więc na pewno poznanie ich źródła w całości odsłoniło by pewne niejasności.
Tym bardziej pisząc o "zwiększeniu ryzyka" trzeba by odnieść się do jego wielkości przed zabiegiem. Np. wiemy że pewne rasy mają przypadłości (np. Boksery do nowotworów) tak więc nawet jeśli sterylizacja zwiększa ryzyko czegoś tam, to tez zmniejsza inne.

Generalnie moim zdaniem nie istnieją zabiegi obojętne i każdy z nich posiada wady i zalety, a jego oceny dokonuje się przez ich zestawienie a nie wyłącznie pryzmat samych wad czy tez samych zalet.

Bardzo ważnym elementem jest także to w jakim wieku, a także w jakim momencie cyklu zabieg jest wykonywany, nie wieżę w takie same wskaźniki ryzyka w każdym przypadku. Moim zdaniem, jeśli nie ma innych "nadrzędnych" wskazań zabieg ten powinno się wykonać już u rozwiniętych psów jako, że prawidłowa gospodarka hormonalna ma niebagatelny wpływ na rozwój.


//EDIT:
Warto przeczytać cały artykuł a także i publikacje podane poniżej, odsłaniają one nieco więcej informacji niż same wypunktowane wady.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vigen dnia Czw 18:57, 15 Kwi 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dodunia-guciunia
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw 19:04, 15 Kwi 2010    Temat postu:

Zmiany jakie u Dody zauważyłam to trochę większy apetyt, ale wreszcie przypomina ddb, a nie charta Laughing Karmę dalej dostaje na oko, nie dokładnie zalecana dawkę, nie zawsze wszystko zjada.
Na spacerach dalje chętnie biega z innym psami, mam wrażenie, że jest bardziej chętna na spacery niż kiedyś.
Mocz faktycznie popuszczała, ale po podaniu tabletek przez 28 dni problem zniknął i póki co nie powrócił.
Co do stanów zapalnych pochwy...ma jakąś dziwną wydzielinę,musimy jechać do weta...póki co nie umiem stwierdzić co to jest i czy jest to skutek sterylki.
Zwiększonej agresji brak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Czw 20:32, 15 Kwi 2010    Temat postu:

U nas jak najbardziej w porządku-oprócz w końcu normalnego apetytu-żadnych negatywnych zmian-..jeden bardzo duży plus-problem ze stawami, który podczas cieczki niemożebnie się nasilał-zniknął.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moniaa7
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 20:59, 15 Kwi 2010    Temat postu:

Bardzo dziękuje dziewczyny za podzielenie sie swoimi spostrzeżeniami napewno wszystkie wezmę pod uwage.Aczkolwiek jestem za sterylizacja,u mojej Ksary po prawie roku brak jakichkolwiek z tych negatywów moge dodaż że alergia u niej sie troche zmniejszyła.

Pozdrawiam Monika


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Czw 21:35, 15 Kwi 2010    Temat postu:

moniaa7 napisał:
Bardzo dziękuje dziewczyny za podzielenie sie swoimi spostrzeżeniami napewno wszystkie wezmę pod uwage.Aczkolwiek jestem za sterylizacja,u mojej Ksary po prawie roku brak jakichkolwiek z tych negatywów moge dodaż że alergia u niej sie troche zmniejszyła.

Pozdrawiam Monika


Myslisz, że sterylka miała wpływ na zmniejszenie alergii?
...bo u mojej bulwy jest dokładnie tak samo -tylko wczesniej zauwazyłam poprawę-tak mniej więcej po pół roku od sterylki -mogliśmy w koncu przestac jeśc "rybę" Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vigen
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 23:19, 15 Kwi 2010    Temat postu:

moniaa7 napisał:
Bardzo dziękuje dziewczyny za podzielenie sie swoimi spostrzeżeniami napewno wszystkie wezmę pod uwage.Aczkolwiek jestem za sterylizacja,u mojej Ksary po prawie roku brak jakichkolwiek z tych negatywów moge dodaż że alergia u niej sie troche zmniejszyła.

Pozdrawiam Monika


Monia a może to nie była alergia a podobne objawy o podłożu hormonalnym?
Sterylizacja powoduje chwilową burzę hormonalną w organiźmie, która może mieć zarówno gorsze jak i lepsze skutki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moniaa7
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 6:46, 16 Kwi 2010    Temat postu:

To była i jest alergia ale w dużo mniejszym stopniu,moja wet do której chodzimy mówiła mi że była na jakiś właśnie wykładach które prowadził wet-dermatolog i mówił o tym że sterylizacja może mieć ale nie musi na stany alergiczne.Moja nadal je rybke ale już moge spokojnie dawać jej do tego smaczki w postaci np kurczaczka ,alergia kontaktowa jest ale nie aż tak wielka,cała zime i pierwszy miesić wiosny wytrwaliśmy bez żadnych maści,zastrzyków z wapniem i innych tego typu rzeczy.Ja myśle że sterylka coś pomogłaSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moniaa7
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 7:30, 16 Kwi 2010    Temat postu:

Ogólnie to nie spieszyłabym się z tą sterylką,ale niestety komplikacje życiowe czasami nas zmuszają do pewnych decyzji.Problem polega na tym że moje dzieci 8 i 9 lat muszą wychodzić z Boni conajmniej raz dziennie ale zazwyczaj więcej jak ja jestem w pracy,nie mogę narażac ani Boni ani dzieci na stres jaki wiąże sie z tym że jakis piesek który uciekł właścicielowi przyczyni sie do niechcianej ciązy potem zmuszona byłabym zrobić sterylke aborcyjną co byłoby dla mnie okropnością,ale niestety dziecko nie poradzi sobie z psem jeżeli ona będzie chciała oddać sie,a jest kochliwa bardzo.Nie przemyslałam tego wcześniej ale też nie wiedziałam że tak się życie potoczy:(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dodunia-guciunia
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pią 8:29, 16 Kwi 2010    Temat postu:

A zapomniałam napisać o niedoczynności tarczycy - kilku wetów stwierdziło, że ma, po czym następni stwierdzili, że nie ma. Tabletek nie bierze już jakoś chyba z rok i zmian nie widzę, więc chyba jednak nie ma niedoczynności Smile

Kurcze Monia, ale gdzieś czytałam, że duże psy powinno się sterylizować jakoś w okolicy 2 lat. Co o tym myślicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moniaa7
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 9:20, 16 Kwi 2010    Temat postu:

Wiesz co nie wiem,niektórzy weci są nawet za sterylizacja przed 1 cieczką,ja nie wiem.Pogadam jeszcze z wetem co o tym mysli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dodunia-guciunia
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pią 10:31, 16 Kwi 2010    Temat postu:

Są różne teorie na ten temat. Jako pierwsi Amerykanie robili ten zabiego przed pierwszą cieczką u swoich pupili. jednak obecnie podobno od tego się odchodzi. Pogadaj z wetem...bo może lepiej dać tabletki, żeby cieczki nie miała, a wysterylizować później...nie wiem, tak jak mówisz, pogadaj z wetem. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
viki41
Gość






PostWysłany: Pią 13:28, 16 Kwi 2010    Temat postu:

dodunia-guciunia napisał:
A zapomniałam napisać o niedoczynności tarczycy - kilku wetów stwierdziło, że ma, po czym następni stwierdzili, że nie ma. Tabletek nie bierze już jakoś chyba z rok i zmian nie widzę, więc chyba jednak nie ma niedoczynności Smile

Kurcze Monia, ale gdzieś czytałam, że duże psy powinno się sterylizować jakoś w okolicy 2 lat. Co o tym myślicie?


Aniu Ardenka tez miala na jakis czas odstawione leki na tarczyce ( zreszta ludzie leczeni sa na ta chorobe podobnie).
Jendak trzeba pamietac, ze to chorobe leczy sie do konca zycia i nalezy sprawdzac stan hormonow, ktore niestety potrafia raz byc w normie a potem sie zmienic. Przykladem moja ardenka kuracja- wszystko wygladalo w porzadku leki odstawione a ostanie zrobione badania znowu zle wprawdzie lepsze od tych poprzednich ale niestety nie sa w normach wiec znowu przyjmuje leki.
Ja tez czytalam na portalach weterynaryjnych, ze sterylke u psow ras duzych przeprowadza sie w okolicach 2 do 2,5 roku zycia.
Jednak decyzje o tym zabiegu musi podjac sam wlasciciel i nie mozna mu czegokolwiek narzucac.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Pią 13:42, 16 Kwi 2010    Temat postu:

u nas trochę mniej optymistycznie.
Manga po sterylce nie trzyma moczu (w sposób spektakularny : ). podawanie hormonów zmieniało ten stan tylko na moment. aktualnie jest stale na Propalinie (na szczęście wystarczy minimalna dawka).

Grendel ma niedoczynność tarczycy. ponieważ badania w kierunku tarczycy miał również robione przez zabiegiem kastracji, to skłaniam się ku wersji że niedoczynność jest pokastracyjna. mój weterynarz mniej. stale przyjmuje leki (chyba już do końca życia).

Manga była sterylizowana w wieku 4 lat. Grendel w wieku 8.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Weterynaria Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin