Bordoże Forum

blue.berry

no to czekamy na badania ekg, na inne tez zresztą. dobrze ze rudzielec dochodzi do siebie. musi byc chlopak silny przed zabiegiem.

kupilam dla niego HILL'S Canine Adult Large/Gigant 12kg. przyjedzie do Demi kurierem.

misza

Patrzę na jego zdjęcia i już mi lepiej, jak widzę, że jemu dobrze Smile

. Poprzednim "włascicielom" urwałabym łeb Evil or Very Mad

.
Ciotki - jeśli możemy pomóc jeszcze jakoś ( już cosik przesłaliśmy kasiorki ), to piszcie ( może bazarek - co Wy na to, mam parę rzeczy na początek ). Blue.Berry zakupiła jedzonko - też chciałam, tylko nie przyszło mi do głowy zapytać, co psina ma jeść, myślałam, że Rudy tylko na gotowanym.
Za badania trzymamy kciuki Exclamation

pozdrawiamy serdeczne a dla Agiska mizianka przesyłamy
misza z Fredziem

Inez de Villaro

Miszka na razie sie wstrzymaj z bazarkiem...bo może szybko Adis znajdzie dom..jesli wszystko pójdzie dobrze...mam na mysli badania i zabieg...jeśli nie (nawet o tym nie myślę) potrzeba będzie wsparcia... Sad

Jadzia

Agnieszka Twój rudzielec i Adisek są podobni i obaj chłopcy bardzo przystojni Wink

Dziewczyny kochane My też wpłaciliśmy parę zł . Jak będzie potrzebna dalsza pomoc to oczywiście możecie na Nas liczyć .
Jesteście kochane wszystkie Smile

za to co robicie .

Inez de Villaro

dzieki blue berry i Jadziu:)
Dzis Agis dostał antybiotyk, więc badania przesuna się, aby wynik nie był zamazany, rany zaczynaja sie goić, wygladaja znacznie lepiej...
w piatek prawdopodobnie będzie wykonane ekg.
Strasznie duzy ma apetyt i je wszystko co mu sie da...nie grymasi..wiadomo nasza krew:)
Wszystkim zainteresowanym jego losem dziekuje..
demi zakupiła opatrunki, których bardzo duzo zużywa na Agisa, jedzenia zamówiła blue berry więc jest ok!

demyszka

co do ekg to napewno nie w piatek, i wyjdzie chyba na to, ze na "dzien dobry" nie zrobi go dr Pasławska tylko inny lekarz... zobaczymy.
Dr Pasławska ma wolne.

bedzie serduszko sprawdzone, nic się proszę nie martwić Wink

jasne, że dam znać jak tylko amciu przyjedzie coprawda mam okropny problem z internetem, a raczej z komputerem, bo w dniu wczorajszym umarł, musze wiec molestować komputer siostry Rolling Eyes

już sie nasłuchałam o tym całym wybudzaniu "Śliniaków"- okropne rzeczy wiec proszę mnie już nie straszyć Rolling Eyes

tu mi się jeszcze jakieś zdjęcie zapałętało to wrzucam Cool

a tu żeby nie było że sciamniam, pokaże wam łapki, ktore goją sie coraz lepiej warto się z nim uzerać z tymi opatrunkami

to przednia łapka, jeszcze kilka dni i bedzie mógl biegać bez opatrunku Wink

a to łapka tylna, ta która była w najgorszym stanie. Teraz wygląda o niebo lepiej. Kości już nie widać. Zaczęła się goić od krawędzi

to również tylna łapka, znacna poprawa jak widać

Odleżyny na miednicy i te małe, w lepszym stanie na łapach i główce smaruje ozonellą wszystko pięknie sie goi Wink

a tu jeszcze Agisek w trakcie zmian opatrunku- ja jestem bardziej zziajana niż on Twisted Evil

to cielsko przewalać trzeba, bo ni cholery ruszyc się nie chce Rolling Eyes

a tak dla formalności- jeden gar jest dla "moich" 9 psów, drugi caluśki dla Adiska oczwiscie sucha karma również idzie w niewyobrażalnych ilosciach Laughing

tak jeszcze wspomne, bo kto wchodzi na dogo to widzi, ze w wiekszosci wiadomości przeklejam- proszę sie nie złoscić, to nie to że na łatwiznę idze (choć to też Rolling Eyes

) ale i tak przekazać muszę to samo Wink

demyszka

blue.berry dziękuje za karme- właśnie przyjechała

- wieczorem wypróbujemy bo dopiero co te gary zostały opendzlowane, a Agiskowi jeszcze na raz zostało amania z tego garka

blue.berry

kochanie, dziękuje za informacje. mam nadzieje ze Apisiowi posmakuje. a jak nie jemu to moze innemu psiakowi : )

świetnie ze łapki sie goja. pewnie potrwa to jeszcze troche przy tak wielkich ranach ale najwazniejsze ze zaczely sie goic i idzie ku lepszemu.
mi polecono jeszcze cos takiego jak masc Fibrolan
[link widoczny dla zalogowanych]
moze warto spytac o nia weterynarza przy okazji?

co do wybudzania ślniakow to nie straszymy, tylko przypominamy : ) ja jestem po 3 operacjach mojego rudego i 2 operacjach rudej moich przyjaciol wiec jedynie uprzedzam ze czasem wybudzanie moze potrwac. ot i tyle. bedzie dobrze bo musi byc.

wielkie usciski dla Ciebie i Twojego stadka

demyszka

Ewusek

a moze przydalyby mu sie opatrunki hydrokoloidowe granuflex ?

Inez de Villaro

Agis dzis ma zabieg....
jądra zaczęły nieładnie wygladać...czekam na wieści!!
Trzymajcie kciuki!

haker11

Trzymam kciuki z całej siły.Oby wszystko poszło sprawnie i szybko Wink

Inez de Villaro

Juz po zabiegu, Adis wybudził sie i człapie po domu...wyniki hist-pat w poniedziałek a we wtorek ekg...

blue.berry

rozumiem ze zabieg ciachania jajek przeprowadzono "z biegu" bo cos zlego zaczelo sie z tym guzem dziac : (

czyli Adisiek juz bez jajek, rany pozszywane a my czekamy na wyniki histo. no to czekamy i kciuki trzymamy.
a czy weterynarze cokolwiek mowili w temacie tego guza po dzisiejszym cieciu? jakiekolwiek przemyslenia? bardzo prosimy o choc troche wiecje info : (

dobrze ze rudy juz czlapie po domu.

Inez de Villaro

blue berry... dostałam tylko sms a od demi, która teraz jest poza domem...wiecej wiesci nie mam, demi wieczorem napisze więcej, na pewno o przemysleniach wetów też Smile