Bordoże Forum

sesa

Witam,

Od 3 lat przymierzamy się do zakupu psa tej rasy.
Nasza córka 11-latka spełniła wszystkie "zadania" przybliżające ją do jej marzenia;)

Wróciliśmy z urlopu i postanowiliśmy spełnić nasze marzenie.
Nie ukrywam ,że obawy są jednak mam nadzieję że damy radę.

Meczy mnie tylko jedno...mamy hodowlę kotów syberyjskich, to bardzo łagodne zwierzęta które trafiły do nas po zapoznaniu się z wzorcem rasy wiedziałam że to koty dla nas Smile

przy dwójce dzieci sprawdzają się idealnie.
Tylko....czy szczeniak a później dorosły pies dogada się z kotami ?
One mu krzywdy nie zrobią, jednak czy psiak im ? Wink

Zdecydowaliśmy się na suczkę i szukamy,szukamy....cięzko w necie dużo ogłoszeń jest z pseudohodowli niestety....

Jak jest u psów ,czy każdy ma mieć metrykę / rodowód ?

Różne rzeczy słyszę dzwoniąc po ogłoszeniach.
a może wiecie gdzie teraz są maluchy godne polecenia ze sprawdzonej hodowli ?

dziękuję i pozdrawiam !

Magda777

zajzyj sobie do wątka poniżej: Prosze o pomoc w zakupie DDB, tam znajdziesz świeże informacje na temat bezpiecznego szukania i zakupu pieska.

Benia

Nie doceniasz swojej rasy Laughing

Mój syberyjczyk przyjał bardzo gościnnie w swoje progi bordożkę(szczeniaka) bordoga(dorosłego psa), dorosłego kundelka, dwie bulwy francuskie i dwa koty cornishe-czyli w sumie przyjął pod swój dach siedem zwierzą Wink

Największy problem miał.....z cornishami Laughing

(bo to konkurencja).
Szukaj z bordoga z metryką - rodowodowego-nie kupuj z żadnej pseudo zrzeszonej w jakiejkolwiek innej organizacji niż Związek Kynologiczny.
Każdy rasowy ma metrykę.

Jesli wybrałaś rasę-to dostosuj zakup do tego, o czym marzycie-metryka poświadczy że to bordog nie tylko ekstrierowo, ale najważniejsze-charakterologicznie.
Jak na razie cisza w zapowiedziach miotów-trzeba chyba trochę poczekać.

sesa

Dziękuję

mam nadzieję ,że się dogadają Smile

Powiem Wam że bardzo przeżywam przybycie psiaka do nas.
Im więcej czytam tym mniej wiem...już wiem jak to jest kiedy właściciele moich kociaków zadają mi 100 pytań Wink

Moja 11 latka nic nie wie, wczoraj siedziała z pluszowym psiakiem i mówiła do niego różnym tonem pytam co robi a ona że ćwiczy Wink

Zarzuciła nam że wszystkie próby przeszła bojowo a my zdania nie dotrzymujemy, powiedziałam jej że musi się przestać kłócić ze swoją młodszą siostrą ( 7 lat ) bo pies nie może patrzeć ma agresję ,więc założę się że teraz w domu będzie między nimi kwitła miłość.
Ona zrobi wszystko aby mieć psiego przyjaciela....dlatego jego przybycie ma być dla niej niespodzianką ,choć język swędzi aby jej powiedzieć że się zgadzamy....

Proszę powiedzcie mi jaka obroża ? jaka smycz ? jakie witaminy, wiem że w necie są wpisy ale jest tego bardzo dużo....

Zastanawiam się jeszcze jak jest w psich hodowlach spotkałam się z ogłoszeniami że pies bez metryki ale po rodzicach z rodowodem ?
Ja kociaka który nie jest kotem hodowlanym daję już po zabiegu albo rodowód wydaję dopiero po kastracji a u psów ?

Na co powinnam jeszcze zwrócić uwagę kupując malucha ?

Benia

Będzie dobrze-zobaczysz-choć trochę pracy Cie czeka, bo maluch chętnie chce się bawić z kotem-uznaje go jako pluszowego towarzysza zabaw.
Koty trochę się poobrażają, trochę posiedzą na wysokości, ale szybko zejda zobaczyć co to za cudak. Na forum jest jeszcze jeden własciciel syberyjczyka-kontra dwa bordogi i tez z dogadaniem się problemu wielkiego nie było.
Nie ma chyba jakiś super hiper polecanych firm, , które produkują obroże, tudzież smycze-choć ROGZ ma dobre opinię.
Czyli kupujesz to, co Ci najbardziej odpowiada. Do prawie 3 lat -kiedy całkiem nie zmężnieje i tak obroże co jakiś czas trzeba będzie wymieniać....na większą Laughing

A smycze-co kto lubi-jedni flexi rozciągane dla molosów słusznej wagi, inni grube liny w formie smyczy, jeszcze inni zwykłe skórzane-pojedyncze, lub podwójne.
Wszystko zależy od tego, czy masz opcję codziennego spuszczania ze smyczy-bo jeśli nie za bardzo-to najlepsza najdłuższa smycz, aby pies pod kontrolą mógł jakoś pozwiedzać okolice.

Witaminy-niekoniecznie-jeśli będziesz karmiła dobrze zbilansowaną karmą-tam jest wszystko-lepiej nie przesadzać. Można do karmy dodać wspomagacz(czyli preparat z glukozamina, chondroityną), aby nasz bordoś wtedy, kiedy najszybciej rośnie i przybiera na wadze-miał ochronę stawów.
Bez metryki-znaczy nie jest rasowy. Czyli ktoś ma psa i sukę rodowodową, ale nie ma zrobionych uprawnień hodowlanych -nie wiadomo, czy mają wady-nie zostały nigdy ocenione przez sędziego.
Nawet jak rodowodowy niehodowlany-(czyli pet) ma metrykę z wpisem niehodowlany.
Każdy rasowy-musi mieć metrykę.

sesa

Benia bardzo Ci dziękuję.
Przekopałam internet ale w sumie jest bardzo mało hodowli a co za tym idzie szczeniąt tej rasy prawda ?

sayuri13

W tym momencie nie ma chyba dostępnych szczeniąt z żadnej polskiej hodowli ale na FB widziałam już zapowiedź miotu suni i psa z naszego forum.
Także trochę cierpliwości i pewnie szczeniaki się pojawią.

Pozdrawiam Smile

CzB · Gość

sesa - a czekacie na pieska czy suczkę?

sesa

po naradach chyba suczkę , jest mniejsza ale tak naprawdę myślę że to serce wybierze Smile

oby tylko już były.................................. Smile

CzB padłam kiedy zobaczyłam u Ciebie w galerii maluszki z miotu S ( te zbiorcze zdjęcia są urocze !!! )

jak mam wytrzyać czekając ?? Twisted Evil

żałuję że teraz nie ma psiaków, moje dzieci mają wakacje, my już po urlopie i by był czas tylko dla niego/niej Smile

Benia

Wytrzymasz-dokładnie tak samo jak muszą wytrzymywać Ci, którzy od Ciebie koty biorą Laughing

4 miesiące dobijano mnie fotkami, zanim mogłam koty odebrać Laughing

Oczywiście odwiedziny były możliwe, ale ile razy można podotykać i nie móc zabrać do domu...

CzB · Gość

Na Borę Marek (marbe) czekał coś koło roku Smile

Także można wytrzymać, a najgorsze, że jak już są na świecie maluszki i oglądasz zdjęcia i nie może przytulić Smile

Ale jak już jest! To jest to!

sesa

Zawsze podziwiam domki które czekają na nasze kociaki Smile

U nas podjęcie decyzji o nabyciu psiaka trwało trzy lata, wszystkie za i przeciw oczywiście tych przeciw było więcej Wink

ale teraz z pełną świadomością i odpowiedzialnością powiedzieliśmy że jesteśmy gotowi dlatego tak bardzo bym chciała już Smile

sesa

Czytam,czytam i zaczynam się bać Wink

Przeraża mnie to iż trzeba pilnować aby zbyt dużo nie biegał, nie podgryzał rak, nie chodził po schodach...
proszę napiszcie że to nie jest aż tak strasznie Laughing

Benia

Ciebie czeka jeszcze pilnowanie kuwety Laughing

I zamknięta nie jest przeszkodą-ważne aby głowę wsadzić Laughing

Wszystko w granicach rozsądku-bordog to normalny szczeniak-będzie podgryzał-dopóki go nie nauczysz, że do gryzienia służą zabawki, będzie biegał i dobrze-sam ma sobie dawkować ruch-najważniejsze aby go nie zmuszać , po schodach też się będzie wspinał(ja mam ohydne podkładki, aby zminimalizować poślizgi)-ważne, aby z nich w dół nie sfruwał.
Dasz radę Wink

Seidhe

Bardzo lubie czytać posty Beni Wink

Ja też pilnuję ciągle,zeby młody szalał "kontrolowanie", w sumie sam sobie ładnie ten ruch dawkuje. Jestem przewrażliwiona tylko jeśli chodzi o skakanie-nie pozwalam mu, ostatnio zaczął próbować sie tak witać. Na szczęście reaguje na siad i jakoś udaje sie go przed podskokami powstrzymywać Wink