Bordoże Forum

Hera

Prosze o nie rozdzielanie watku, poniewaz dotyczy on tego konkretnego psa i tej historii a nie choroby.

AniaN

Zawiasik

Martyna jesteśmy z Tobą!!!!!

Margu nie potrafisz uszanować rozpaczy innej osoby po stracie psa.
Wiem co Martyna teraz przechodzi bo też straciłam przyjaciela -Osiołka w pierwszym dniu tego roku.Z nim odeszła radość życia i pociągnęła większe rozstania.Na samo wspomnienie łza kręci się w oku.
Jak można tak oskarżać Martynę.Zrobiła wszystko co każdy z nas by zrobił-udał się do weterynarza.A gadanie ,że to jej trzeci pies umiera w jakiś dziwnych okolicznościach jest chore.Doczytaj o poprzednich jej psach.Jak poświecała , kochała i dawała dom nad głową.

Uszanujmy jej ból po stracie tak pięknej suczki i przestańmy atakować Martynę.

Martyna życzę Ci jeszcze wielu rudzielców i nie przejmuj się jadem płynącym od Margu.

Niech Evita pozostanie w Twoim sercu i myślach .Teraz jest szczęśliwa i biega z innymi rudzielcami i moim kochanym Osiołkiem po zielonych łakach.
Trzymaj się

Vigen

Tyle że ten dział nie słuzy do wyjasniania a do zupełnie czegoś innego....

blue.berry

dlatego nadal postuluje przeniesienie czesci wypowiedzi do innego dzialu pod innym tytulem.

Zawiasik

Jestem za ,żeby część rzeczy przenieś a wręcz wyrzucić z tego działu.
Tutaj chemy wspominać nasze rudzielce i wspierać się w trudnych chwilach.

maria

Może nie powinnam się wtrącać bo nie znam nikogo z forum osobiście, Martyny także, ale bardzo ją polubiłam i wydaje mi się że Margu bardzo ją krzywdzi nie wydaje mi sie że ktokolwiek z tego forum chciałby krzywdy dla swojego psa, chciał na nim eksperymentować i wszelkimi siłami o niego nie walczył. Może właśnie Martyna wcześniej nie pisała o śmierci Evity bo obawiała się tego typu wypowiedzi. To co możemy zrobić teraz to wspierać Martynę!!!! Takie jest moje zdanie.

AniaN

Proponuję w takim razie, żeby decyzję podjęła Martyna.

magda1115

Ja proponuje już zakończyć temat.
Niech każdy się wykrzyczy za okno i koniec kłótni w Tęczowym moście!

Vigen

Martyna zwróciła się z prośbą o nierozdzielanie wątku, jednak forum ma swoją konstrukcję i konkretne tematyczne działy, dlatego Administracja przyemśli sprawę. Jeśli wątek zostanie wydzielony i przeniesiony do działu "Weterynaria" to w całości od momentu opisu choroby wraz z informacją że jest wydzielony i odnośnikiem do wątku oryginalnego.

Tylko taka forma przeniesienia wchodzi w grę gdyż inaczej dyskusja stałaby się niespójna.

Bez względu na dalszy rozwój wypadków dotyczących wątku proszę o powstrzymanie emocji i dyskusję przynajmniej zbliżoną do merytorycznej.

Inez de Villaro

popieram

maria

Dajmy już Martynie spokój i pozwólmy jej opłakiwać Evitę!!!!!

Ula K

Nie jest nasza wina , ze odchodza od nas kochane istoty . Czasami bywa , ze jedno za drugim . Martyna jest dzieckiem od ktorego niektorzy wymagaja wiedzy jakiej nie maja hodowcy . Walczyla tak jak jej radzono , zaufala tym , ktorym uwazala ze powinna .
To niektorzy znas powinni powiedziec jej : WYBACZ . Czasami zycie zmusza nas by postapic inaczej niz bysmy chcieli . Czasami glosny krzyk przyniesie ulge i pomoc , cichy placz pozostanie bez echa . Witaj w swiecie doroslych Crying or Very sad

Inez de Villaro

Ula, mądre słowa....

maria