Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

PADACZKA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Weterynaria
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misza
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 9:00, 17 Gru 2012    Temat postu:

Confused Jagna, ja Ci mogę napisać jedynie, żebyście się trzymali. Wet, leki, daj Boże, żeby się Lawinę dało szybko i skutecznie ustawić na lekach.
Ściskam i pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jagna
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 9:22, 17 Gru 2012    Temat postu:

Lawie ustąpiło dopiero koło 7 rano. Nie pozwoliła do siebie podejść, warczala, szczerzyła kły i była cała zjeżona. I ten wzrok. Cholera, teraz rozumiem ze można się przestraszyć psa. Bo ja się bałam. Dzisiaj wet, bo Lawa już kontaktuje , dała się wyprowadzić na space.
Tylko skąd ten atak???? Nigdy żadnego urazu, nie wiem co o tym myśleć...Co prawda ostatni rok był dla niej ciężki bo ciągła walka ze skórą , ale niemożliwe żeby to coś spowodowało atak padaczki. No i martwię się , bo Lawa nie jest młodzieniaszkiem - ma już ponad 8 lat:(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misza
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 9:34, 17 Gru 2012    Temat postu:

Jagna, Ona da radę. Ty się bałaś - Lawunia pewnie też się bała strasznie, biedactwo. Tam musiało być strasznie, ale wróciła. Dziś wet zareaguje lekami - oby to było jednorazowe i ustąpiło bezpowrotnie. Może to wynik podawania jakichś leków? Brała coś ostatnio? Jakiś antybiotyk?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Pon 9:57, 17 Gru 2012    Temat postu:

Ciekawe, czy wet pomoże-przeważnie czeka się na trzy ataki dopiero wtedy ustawia psa na lekach. Ale do domu powinnaś coś dostać-choćby relanium, aby w razie powtórzenia ataku ulżyć jej.
Musicie uważać i pilnować, aby nie tylko Was nie ugryzła , ale aby jej druga sunia nie zrobiła krzywdy podczas ataku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moniaa7
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 10:00, 17 Gru 2012    Temat postu:

To nie musi być skutkiem czegoś konkretnego,nie musi być to uraz czy cokolwiek innego,czasami psom na starość się zdarza,nie musi się powtórzyć i życze z całego serca żeby tak było,bo każdy atak powoduje że powstaja ogniwa zapalne w nastepnym miejscu.Znam ten wzrok psa,nieobecny ,przerażony.
Będzie dobrze ,musi być
Staraj się nie narażać jej na jakies niepotrzebne stresy bo to też może spowodować następny atak.
Ustawienie psa na lekach może trwać bardzo długo.
Dostaniecie może taka wlewke doodbytnicza która sie podaje w czasie ataku


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez moniaa7 dnia Pon 10:06, 17 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jagna
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 11:18, 17 Gru 2012    Temat postu:

Właśnie był drugi atak...Tym razem krótszy ale intensywniejszy. Rozmawiałam z wetem, Lawa ma trochę się zrelaksować i za dwie godziny mamy się stawić na badania. Lawa jest mega nabuzowana, ekscytacja poza skalą, ciągle dyszy jak po strasznym wysiłku w największy upał Sad I te oczy, z opadniętymi powiekami ...Nie mogła ruszać też tylnymi łapkami...
Nie brała ostatnio żadnych leków. Raz w tygodniu smarowałam ja maścią Argosulfanem , ale zdaje się że to nie ma takiego wpływu. Zupełnie nie wiem skąd te ataki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jagna
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 16:48, 17 Gru 2012    Temat postu:

Już wiemy, że ataki nie mają podłoża narządowego. Lawa dostaje 2 tabletki Hydroxyzinum 2 razy dziennie. Dostaliśmy tez wlewki i Luminol, ale na razie mamy nie podawać Luminolu. Dopiero gdy wystąpi kolejny napad, wtedy go włączymy.
Cóż Lawa jest w swoim świecie, niby rozpoznaje nas i jest grzeczna, ale ciągle jest ekscytacja i nie możemy jej opanować. Zobaczymy co przyniesie najbliższa noc.Może już więcej tych napadów nie będzie.
W każdym razie dziękujemy na ciepłe słowa Smile Są niezbędne dla pokrzepienia serduch . Zarówno naszych Bordosi jak i naszych .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moniaa7
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 17:05, 17 Gru 2012    Temat postu:

Trzymajcie sie cieplutko.To paskudna choroba,ale wiele ludzi i zwierząt z nią żyje Smile))Bądźcie dobrej mysli:))

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jagna
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 20:41, 17 Gru 2012    Temat postu:

Dowiedziałam się również, że przegapiliśmy pierwsze objawy padaczki Sad Lawa czasem miała odruch kłapania zębami, coś jak mrugająca powieka u ludzi. Kłapała parę sekund i przestawała. Dzisiaj się okazało,że to objaw, który występuje u świadomego psa. Np w czasie zwykłego leżenia, czy spaceru. Nigdy bym nie wpadła na to, że to coś niepokojącego, w końcu tiki są dość powszechne.
Cóż, czasu nie cofnę, ale piszę to bo może gdzieś jest Bordoś któremu drży szczęka, a właściciel nie widzi w tym nic podejrzanego Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jagna
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 23:34, 17 Gru 2012    Temat postu:

Kolejny atak...
Trochę słabszy, ale jednak Sad(( Miałam nadzieję, że się nie wydarzy....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misza
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 23:51, 17 Gru 2012    Temat postu:

Jagna, włącz Luminol - musi być poprawa. Po prostu musi. Trzymam kciuki za Lawę - silna dziewczyna i da radę.
I mega wielkie dzięki, że znajdujesz chwilę, żeby pisać o objawach - to komuś jeszcze może bardzo pomóc i pozwoli rozpoznać pierwsze symptomy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jagna
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 0:00, 18 Gru 2012    Temat postu:

Zupełnie nie wiem jak to wszystko ogarnąć. Teraz w domu jest ślubny i syn, ale od stycznia dziewczyny będę same w domu. A jak Lawa dostanie atak ? Muszę ustawić ja w dwa tygodnie...Po prostu muszę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misza
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 0:23, 18 Gru 2012    Temat postu:

Wiem, pewnie masz niezły mętlik w głowie. I świadomość czasu. Ale uda Ci się. Pojechałaś, zbadałaś, leki są. Uda Ci się ogarnąć, zobaczysz. Człowiek, któremu towarzyszy pies nabywa taką niesamowitą umiejętność zorganizowania takich spraw. Teraz w sumie jest dość dobry okres - święta, będziecie w domu, będzie można poświęcić się baczniejszemu obserwowaniu psa i wprowadzeniu pór podawania leków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moniaa7
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Wto 7:38, 18 Gru 2012    Temat postu:

Jagna też mi się wydaje ,że trzeba juz Luminal wprowadzić,żeby jak najszybciej znależć odpowiednia dawke żeby pies mógł w miare funkcjonować.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez moniaa7 dnia Wto 7:43, 18 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jagna
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 8:55, 18 Gru 2012    Temat postu:

Dzisiaj odbieram Luminol i Relanium z apteki - trzeba było zamówić . Wiem, że trzeba go włączyć. Naprawdę miałam nadzieje, ze to taki sporadyczny przypadek tych ataków. Na szczęście ten wieczorem był łagodniejszy. Pewnie za sprawą Hydroxizinum. Po ataku,zgodnie z zaleceniem weta przykładaliśmy Lawie zimne kompresy na potylicę. Nagrzewały się błyskawicznie Sad Zresztą cała była mocno rozgrzana - sama szukała zimnego miejsc, żeby się schłodzić.
Po ataku od razu jest potwornie głodna, szuka jedzenia wszędzie - nawet na stole. Atakuje ręce jeśli tylko pachną czymś jadalnym...
Jak karmić wtedy psa?? Lawa je dwa razy dziennie. Nie mogę jej przekarmiać bo i tak dobrze wygląda... Macie jakieś doświadczenie w tej materii ??


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jagna dnia Wto 8:56, 18 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Weterynaria Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 8 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin