Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

PADACZKA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Weterynaria
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agniecha
Moderator



Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miastko/las

PostWysłany: Nie 10:58, 22 Mar 2009    Temat postu:

Moniu, z moich wiadomości , o psach z padaczką lub jej objawami mogłabyś też porozmawaiać z AniąN, Benią, Zico, kasiunią.
Trzymajcie się ciepło, myślimy o Was i pozdrawaimy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moniaa7
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 11:08, 22 Mar 2009    Temat postu:

To poczekam aż któras z dziewczyn tu zajrzy mam nadzieje że coś mi doradzą

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agniecha
Moderator



Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miastko/las

PostWysłany: Nie 11:16, 22 Mar 2009    Temat postu:

Ok trzymajcie się twardo. Ściskamy Was mocno.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moniaa7
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 11:25, 22 Mar 2009    Temat postu:

bo tak ja obserwuje i sama nie wiem co myslec.Nie jest ospała specjalnie po tych lekach a wrecz bym powiedziała że taka jakby niespokojna .Chodzi na mna po całym mieszkaniu.Tam gdzie ja to i ona i wtedy sie dopiero połozy .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agniecha
Moderator



Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miastko/las

PostWysłany: Nie 12:05, 22 Mar 2009    Temat postu:

Może mały, spokojnutki spacerek by ją troszkę wyciszył i uspokoił? Nie wiem co wet na to?
Jak nie to to ja zawsze biorę książkę w rękę i siedzę z tym miom małym gamoniem aż się uspokoi i przestanie denerwować.
Wiem że to strasznie trudne, ale nie możesz okazywać zdenrwowania. Ty się denerwujesz, ona to widzi i też jest zaniepokojona, ona jest zaniepokojona i ty to widzisz i się denrwujesz...... taka spirala...a zdenerwowanie niczego nie zmieni.
Wiem że to jest tak łatwo pisać jak się nie jest w takiej sytuacji ale musisz wierzyć że będzie wszystko dobrze, tak jak my. Ściskamy was mocno i myślimy o was pa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moniaa7
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 12:10, 22 Mar 2009    Temat postu:

Przez ten tydzien nie mamy chodzic na spacerki ,ma byc tylko siku i kupa i do domu.Na spacerze moga pojawic sie bodzce zewnetrzne co by ja mogło zestresowac.A w jej przypadku wystarczy nawet człowiek w płaszczu i juz sie niepokoi.Narazie siedzimy sobie w domu jest cisza i spokój bo dzieci u babci są do popołudnia.Chociaz dla niej dzieci sa czyms najwazniejszym ,jest w nich zakochana ,naprawde nie spotkałam jeszcze psa który tak kocha dzieci,nawet bulwa taka nie była nigdy.Chyba że wszystkie bordosie takie sa kochliwe w dzieciach:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agniecha
Moderator



Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miastko/las

PostWysłany: Nie 12:32, 22 Mar 2009    Temat postu:

Tak myślałam z tymi spacerkami.... zostaje mizianie po brzuchu i wylegiwanie się z Pancią Laughing
Odpoczywajcie dziewuchy.
Bordosie kochają wszystkich, którzy je kochają.
Głowa do góry, wszystko się pomału ułoży.
Pozdrawiamy pa pa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Nie 14:52, 22 Mar 2009    Temat postu:

Z padaczką da się żyć-trzeba tylko ustawić psa na lekach...i tu wszystko zalezy od weterynarza. Każdy wet stosuje coś innego i w innych dawkach. Najpierw trzeba by stwierdzic jaki to rodzaj padaczki. U nas była grand mal (albo petit)i bylismy ustawieni na ludzkich lekach-tabletach luminalu 15mg i phenytoinum. Podawane codziennie dwa razy dziennie-rano i wieczorem.Zaczynaliśmy od całej tabletki i luminalu i phenytoinum i zmniejszałam dawki o 1/4 tabletki, na kilka dni-potem znowu o 1/4, aż zauważyłam, że już dośc... Nie pamietam doładnie, ale nasza celowana dawka to była po zmniejszaniu-1/2 phenytoinum i 1/4 luminalu... Potem jak sie stan pogorszył-znowu dawka szła w górę..to była dawka dla 30kg suczy.
Po lekach sunia zachowywała się normalnie-nie spała za dużo-biegała, bawiła się jak zawsze-nie miała tylko ataków.
Nasza padaczka była prawdopodobnie skutkiem guza w mózgu , ale powodów jest kilka-przebyta wirusówka w szczenięcym wieku, albo psie stresy.
Ściąga phenytoinum:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Benia dnia Nie 15:04, 22 Mar 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moniaa7
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 17:18, 22 Mar 2009    Temat postu:

dzięki Benia.No to teraz zobaczymy jak bedzie u Diuny i jakie lekarz bedzie kazał dawki jej podawac,Czas pokaże.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moniaa7
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 19:17, 22 Mar 2009    Temat postu:

Atak nastapił napewno nie w sytuacji stresowej bo miało to miejsce w domu w nocy wiec dziwne by było zeby sie przestraszyła,nastepny był u nas łóżku wiec tez nie było stresu,2 nastepne tez w domu i to w bardzo krótkich odstepach.Ataki były grand mal Sad niestety w całym schemacie.Może ona tez ma coś w mózgu jakiegoś guza:(sama nie wiem.Narazie wydaje mi sie pobudzona i dyszy i łazi jakos niespokojnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arayka
Bordomaniak



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 20:09, 22 Mar 2009    Temat postu:

Monia - tak jak napisała Benia - z padaczka da się żyć. Atak wygląda okropnie, ale myślę że z czasem można się pzyzwyczaić. Może potrzeba bedzie czasu zanim dopasujecie dobre leki w odpowiednich dawkach, ale na pewno dasz radę. Poczytaj w necie - wiem że w przypadku tej choroby u ludzi czasem nawet dieta ma znaczenie.
Trzymam za Was kciuki.
Monika


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Pon 9:14, 23 Mar 2009    Temat postu:

Jesli chodzi o psie stresy, to nie tak, że ataki nastepują w sytuacji stresującej(dokładnie w tym momencie). Atak może być później-dużo później...Psy moga reagowac padaczką na przeprowadzkę, na nowego domownika, na remont w domu itp...
Miałam kiedyś sasiada, którego pies-malusi kundelek mniejszy od bulwy, nigdy nie był spuszczany ze smyczy-własnie to wet okreslił jako najbardziej prawdopodobny powód powstania ataków padaczki, a pierwszy atak nastapił jak pies miał ok 4-5 lat.. Czyli z tego wynika, ze stres-czyli jakas skumulowana energia, niewybieganie spowodowało, że nastapiły ataki.
Monia-masz małe dzieci?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moniaa7
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 10:47, 23 Mar 2009    Temat postu:

Mam 2 dzieci 7 i 8 lat.Tak jest harmider w domu,chłopcy sie kłóca od rana do wieczora,nie robia jej krzywdy ona bardzo jest za nimi,na dworzu nawet zostawi mnie i pójdzie za nimi.W domu nic sie nie dzieje z tych rzeczy co napisałas,ale ona sama z siebie jest lekliwa bardzo wiec napewno wiele rzeczy ja stresuje jak wychodzi na dwór.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Pon 15:33, 23 Mar 2009    Temat postu:

Mnie w sumie o to chodzi, abyś uważała na nich(na dzieci)- bo różnie psy reagują podczas ataku-niektóre psy są spokojne, ale zdarza się równiez nieświadoma agresja-kłapniecie zębami. Dobrze by było, aby się nie zbliżali do suski, kiedy następuje atak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moniaa7
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 16:28, 23 Mar 2009    Temat postu:

Tak Benia myslałam juz o tym.Mam ogromna nadzieje że nie będzie takiej sytuacji że dzieci zostana same z psami w domu a pies dostanie ataku,ale taka mozliwość istnieje i tłumaczyłam im że maja o niej wtedy nie podchodzić ,bo jakby na to nie patrzec to jest juz ponad 40kg pies.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Weterynaria Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 2 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin